Emocje
Każde z nas ma jakiś sposób na radzenie sobie ze swoimi emocjami. Jedni zapijają, inni tłumią, kupujemy, ćpamy, palimy, zajadamy, uprawiamy seks albo hazard. To z tych niezdrowych. O zdrowych będzie na końcu. Raczej z automatu złapiemy za te, które działają tu i teraz. Mimo, że one wszystkie potem powodują jeszcze gorsze samopoczucie. Kacujemy cieleśnie, moralnie i emocjonalnie. Po co więc to wszystko? Bo działa. Tu i teraz przynajmniej działało. A my jesteśmy hedonistami. Leniami po prostu.
I co dalej?
Pozbywamy się swoich ograniczeń
Te najczęściej nabywamy w dzieciństwie, w wieku nastoletnim lub po przeżytych traumach. Wtedy nasza podświadomość tworzy konstrukt, który ma uchronić nas przed bólem albo w drugą stronę, dostarczyć emocji, których potrzebujemy. Ewolucja nie jest tutaj niestety jakoś specjalnie wybredna. Jeżeli w chwili traumy łapiąc po alkohol uśmierzysz sobie ból. Być może właśnie wytwarzasz nawyk ,który potem stanie się nałogiem, który w końcu może zamienić się w obsesje. W końcu codziennie dajesz sobie chwilę wytchnienia oraz kolejnego największego w życiu kaca oraz depresję. Właściwą metodą znalezienia tych ograniczeń i ich skorygowania, jest terapia. Profesjonaliści współpracujący z fundacją pomogą dobrać odpowiedni nurt terapeutyczny i wskażą też właściwe osoby. Jest to jednak proces, który może trwać łącznie nawet 2-4 lat. Oczywiście nie oznacza to, że dopiero po tym czasie będzie dobrze. Dobrze będzie już w trakcie, w szczególności, że.
Jeżeli będzie potrzebna, możesz korzystać też z farmakoterapii.
Często pewne stany, które przeżywamy są zwyczajnym niedoborem. Witamin, minerałów, albo hormonów, takich jak serotonina. Mogą być też spowodowane nadmiarem, lub zbyt długim działaniem hormonów stresu. Dzisiejsza nauka jest w stanie sobie z większością tych deregulacji poradzić. Będzie też potrzebne przeprowadzenie odpowiednich badań. Leki SSRI (inhibitory serotoniny zwrotnej) działają w taki sposób, że wyłączają właśnie inhibitory serotoniny, czyli takie odkurzacze w mózgu, które metabolizują serotoninę. Natomiast jeżeli nie masz odpowiedniej mikroflory w jelitach, to serotoniny możesz po prostu nie móc wytwarzać. W jelicie grubym powstaje tryptofan, który jest prekursorem 90% serotoniny w naszym organizmie. Dlatego bardzo ważną częścią tego procesu będzie
Dbanie o swoje ciało
Do naszej fabryki trzeba wciąż dostarczać odpowiednie substancje i odpowiednio o nią dbać aby cały czas była w stanie pracować normatywnie. Z nami nauczysz się pasujących do Twojej osobowości ćwiczeń uważnościowych. Od medytacji przez sesje oddechowe po ćwiczenia body scanning. Te ostatnie zwiększają wyleczalność z uzależnień behawioralnych takich jak pornografia czy media społecznościowe do 87%. Klasyczne metody oscylują przy 20%. Żywienie, probiotykoterapia czy sport to wszystko nasze naturalne sposoby na to, aby osiągnąć swoją zdrową homeostazę. W całym tym procesie zresztą nigdy nie będziesz sam, ani sama. Dlatego, że:
Masz wsparcie fundacji i forum wsparcia rozwoju
Kilka razy w tygodniu – niedługo również online – organizujemy spotkania dla osób które są w procesie. To jest też miejsce, w którym Twoja historia może komuś pomóc lub nawet kogoś uratować.
Przygotowaliśmy program 8 wyzwań, które mają wspierać proces terapeutyczny. A najważniejszą częścią tej inicjatywy jest po prostu możliwość otwarcia się przed osobami, które przeszły albo wciąż przechodzą swój proces. Najedzony głodnego nie zrozumie. Ale my Cię zrozumiemy.
Do zobaczenia na drodze. Po MOC.